Podziękowanie

Już na wstępie chcielibyśmy podziękować wszystkim osobom i organizacjom, które włączyły się w przygotowanie tego wydarzenia, które przyciągnęło do Dalkowa tłumy. Na pewno nie sposób wymienić wszystkich z imienia i nazwiska, ale uwierzcie – wykonaliście ogromną pracę, na którą patrzeć można było z największą przyjemnością. Nasze słowa wdzięczności kierujemy do naszych Sołectw, w tym szczególności do Sołectwa Dalków, które pięknie ugościło przybyłych gości na Dożynkach, do gospodarza obiektu – p. Józefa Płochy, który na co dzień troszczy się o park w Dalkowie, i który zdecydował się nas wszystkich ugościć, Fundacji Na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi z Dalkowa, Kołom Gospodyń Wiejskich, Ochotniczej Straży Pożarnej z Gaworzyc i Kłobuczyna oraz wszystkim tym, którzy wiele zaangażowania poświęcili na przygotowanie tego uroczystego dnia.

Dziękujemy również całej załodze Gminnego Ośrodka Kultury i Biblioteki, która wiele serca włożyła w przygotowanie tegorocznych Dożynek, co było widać na każdym kroku.

Dzięki wielu detalom, dzień ten miał wyjątkową oprawę i każdy dołożył do tego swoją cegiełkę. Po raz kolejny okazuje się, że razem można zrobić wspaniałe rzeczy, piękne wydarzenia.

Starostowie Dożynek

Starostami tegorocznych dożynek byli Pani Mariola Włodarczak i Pan Józef Płocha – oboje mieszkający w Dalkowie, i pałający wielkim uczuciem do tejże miejscowości.

Mariola Włodarczak – działaczka społeczna i dobry duch Dalkowa oraz w zasadzie całych Wzgórz Dalkowskich. Wyznaje zasadę, i żyje zgodnie z przekonaniem, że w domu musi być chleb – a tego nigdy nie kupuje – chleb i domowe pieczywo w swojej Rodzinie przygotowują sami. Być może mogliście na Dożynkach spróbować namiastki wypiekanego przez nich pieczywa - cebularze były przeeepyszne! Odkąd zamieszkali tutaj, w Dalkowie, znajdując dom, którego sercem był, i jest nadal, piec chlebowy. Marzeniem Pani Marioli jest powołanie do życia „Domu Chleba”.  Wypowiadamy to marzenie tu na głos, bo jak wiecie, marzenia wypowiadane na głos spełniają się szybciej :) Bynajmniej, marzenie to drzemie w całej rodzinie, a dobrym początkiem są warsztaty wypiekania pieczywa organizowane przez najbliższych Marioli –  męża Romka i syna – Maćka. Od niedawna przemierzają oni różne miejscowości naszego regionu z piecem na kółkach by umilić różnego rodzaju wydarzenia. I trzeba przyznać, że im to wychodzi!

Obecnie Państwo Włodarczak próbują też swoich sił w pszczelarstwie. W Dalkowie odnaleźli swoje szczęście, a na co dzień, starają się tworzyć swój własny, mały świat, w którym można współgrać z naturą. Starać się żyć się żyć ekologicznie w każdym wymiarze życia, nie marnować rzeczy, ale dawać im drugie życie - to motto naszej Starościny.

Józef Płocha – starosta dożynek i gospodarz obiektu, na terenie którego mieliśmy okazję się tak doskonale bawić. Pan Józef z wykształcenia to magister inżynier ogrodnictwa. Absolwent Akademii Rolniczej (obecnie Uniwersytet Przyrodniczy) w Poznaniu ze specjalnością szkółkarstwo sadownicze i ozdobne. Przez kilka lat nauczyciel zawodu w Zespole Szkół Przyrodniczych w Głogowie i jednocześnie wicedyrektor szkoły. Fundator Fundacji Na Rezcz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi, działającej w Dalkowie od czterech lat. Od niedawna również Radny Gminy Gaworzyce, który otawrcie mówi o planie by przywrócić miejscowości Dalków dawną świetność. Wierzy w potencjał Wzgórz Dalkowskich, mówiąc „Trzeba zrobić wszystko , aby pod względem turystyki wróciły do świetności sprzed drugiej wojny światowej”.

Zawodowo już od 35 lat prowadzi Szkółkę Drzew i Krzewów w Głogowie. Skończył studia i zrobił rewolucję w gospodarstwie rodziców, a oni nie wierzyli, że to drzewa i krzewy – zamiast marchewki i kapusty są przyszłością w tej branży. Firma zajmuje się projektowaniem, zakładaniem i pielęgnacją terenów zielonych. Ogrody i przyroda to jego największa pasja, co zresztą widać - park w Dalkowie jest najlepszą wizytówką. Pan Józef jest zdania, że warto inwestować w ogród, nie tylko ze względów estetycznych, troska o ogród to inwestycja również w samego siebie. Każda wykonana praca, dbanie i pielęgnowanie roślin zwraca się nam po stokroć - to radość i satysfakcja. Roślinność jest wdzięczna i szybko odwdzięczy nam się swoim pięknem.

Prywatnie Pan Józef jest ojcem trójki dzieci i szczęśliwym dziadkiem Zosi i Marysi, a do tego uroczego grona, wkrótce dołączy kolejna mała księżniczka.

Tegoroczną uroczystość dożynkową rozpoczął tradycyjnie korowód wieńcowy. W tym roku wyruszył on sprzed zabytkowego Pałacu w Dalkowie wraz z dwunastoma drużynami wieńcowymi, które również mnóstwo pracy włożyły w przygotowanie się na tę okoliczność - a tu mówimy nie tylko o wieńcach, ale też pięknych strojach, w których osoby reprezentowały swoje sołectwa.

Korowód prowadził parkowymi ścieżkami aż pod buka purpurowego, który już sam w sobie budzi ogromny podziw. Tego dnia nadano mu jednak wyjątkową rolę - pod jego rozpiętymi konarami odbyła się uroczysta Msza Święta dziękczynna za tegoroczne plony. Mszę poprowadził ks. Ryszard Dudek, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Kurowie Wielkim w asyście ks. kanonika Lecha Świdziniewskiego. Uroczystego charakteru nadał śpiew Pani Moniki Sagan, głogowskiej śpiewaczki operowej. O wyjątkową oprawę Mszy zadbali także: Zespół "Polne Kwiaty" z Gaworzyc, Edward Białek - Przewodniczący Rady Gminy Gaworzyce oraz Bożena Wojtczak - v-ce przewodnicząca Rady, Gabriela Kalińska - dyrektor GOKiB w Gaworzycach, członkowie stowarzyszenia na rzecz osób niepełnosprawnych "Najmilsi" oraz Zespołu Górali Czadeckich "Dawidenka".

Po Mszy piękne wieńce stanęły przed główną sceną i można było już rozpocząć tradycyjne obrzędy. Starostowie Dożynek przekazali na ręce Wójta naszej gminy - Jacka Szwagrzyka chleb - piękny symbol Dożynek, którym Wójt obiecał sprawiedliwie dzielić.

W tym czasie na scenie zagościły dzieci, które swoją całą dziecięcą radością, zaprezentowały program artystyczny związany ze świętem Dożynek. Po tym przeuroczym wykonaniu, do którego dzieci przygotowała Pani Ewa Kołogryw z GOKiB Gaworzyce, na scenie wystąpił zespół "Polne Kwiaty" czyli Seniorki z Gaworzyc, a później także wspaniałe dzieciaki w skeczu rodem z "Samych swoich". Występ dotyczył ważnego problemu związanego z segregowaniem śmieci. Świetnie się złożyło bo współorganizatorem dożynek był także Związek Gmin Zagłęnia Miedziowego, który sfinansował część wydarzenia.

Jak zwykle z przytupem i wielką energią przed sceną, na parkiecie, zaprezentował się Zespół Górali Czadeckich "Dawidenka" z Koźlic. Wzroku nie można było oderwać od najmłodszych dziewczynek, które już od pierwszych lat życia, występują na scenie z mamami i babciami. W ludowych, tradycyjnych strojach zaprezentowali się pięknie, co widownia nagrodziła gromkimi oklaskami.

Później przyszedł czas na zwariowane potyczki sołeckie, które przygotowały Bibliotekarki GOKiB. Śmiechu było co nie miara, konkurencje przygotowane tak, by i publiczność i uczestnicy mieli niezapomniane wrażenia. "Zgrabne babki", "Grosz do grosza", "Taniec kombajnisty", "Sołeckie porachunki", "Chłopie wywieś pranie", czy "Wakacyjny wypad Marylki" - te konkurencje sprawiły, że aż nas policzki bolały od śmiechu. Już wkrótce opublikujemy film, na którym będą mogli Państwo przeżyć te emocje jeszcze raz.

Po potyczkach sołeckich swój występ miały "Ale Babki". Nasze trio - Helena Bober, Mariola Gołdyś oraz Krystyna Gwoździewska - zrobiły na scenie prawdziwe show, o czym świadczyły gromkie brawa i tańce, które rozpoczęły się właśnie z ich występem na terenie parku.

Na serduszko Kubusia

Na chwilę przed występem "Gwiazdy Wieczoru" był czas jeszcze na rozstrzygnięcie loterii, i szczęśliwe losowanie nagród. Przypomnijmy, że organizatorem loterii było Koło Gospodyń Wiejskich w Gaworzycach. Dziewczyny zaangażowały się w w pomoc Kubusiowi, organizując wspaniałe nagrody od wielu darczyńców - prócz roweru (od Wójta Gminy) i hulajnogi (od Starosty Powiatu Polkowickiego) były także nagrody niezwykłe - przejazd bryczką po Bytomiu Odrzańskim, voucher na wykonanie żeberek po polkowicki z mamałygą na mocianinie dla całej Rodziny czy choćby usługa budowlana. Trudno wymienić wszystkie wspaniałe nagrody, ale darczyńcy spisali się na medal.

Podobnie jak Sołectwa i wszyscy, którzy dochód ze stoisk przekazali dla Kubusia. Łącznie, po podliczeniu wszystkich pieniążków, okazało się, że udało się zebrać kwotę 12.757,16 zł oraz 100,75 euro.

W imieniu najbliższych Kubusia - wszystkim, którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób do tego wyniku - serdecznie dziękujemy.

Na deser została nam zabawa taneczna, a tę rozpoczął występ gwiazdy wieczoru - "Czadomana", który swój pseudniom wziął nie znikąd - zabawa była przednia, fantastyczna, czadowa. Nasza gwiazda od początku złapała kontakt z publicznością. Po koncercie były czas na wspólne zdjęcia i zamianę kilka słów.

Później zabawę poprowadził nasz rodzimy konferansjer, fantastyczny Romek Włodarczak. Rozpoczął utworem "Kawiarenki", co szczególnie ucieszyło naszego Wójta, ale też wiele osób, które ruszyły do tańca. Później już każdy znalazł coś dla siebie, a na przeszkodzie nie stanął nawet deszcz.

Atrakcje towarzyszące

Urkoliwy park pomieścił wiele innych atrakcji. W "Strefie Zabawy" prócz dmuchańców i trampolin była też okazja, by zapleść kolorowe warkoczyki, czy wziąć udział w warsztatach wypiekania przepysznych chlebków - cebularzy.

Były też warsztaty plastyczne przygotowane przez Bibliotekę oraz warsztaty hortiterapeutyczne prowadzone przez Fundację Na Rzecz Rodziny i Reiwtalizacji Polskiej Wsi, podczas których można było wykonać żywe obrazki z roślin czy posadzić własne iglaki.

Przy stoisku urzędowym można było wziąć udział w konkursie na najzabawniejsze zdjęcie z dożynek, a także spisać się u Rachmistrza w Narodowym Spisie Powszechnym 2021.

Podczas dożynek do Państwa dyscpozycji był także Mobilny Punkt Szczepień. Skorzystało z niego 41 osób. Kolejna okazja juz w najbliższą niedzielę - w Gaworzycach i w Wierzchowicach.

Wójt Gminy Gaworzyce serdecznie dziękuje wszystkim zaangażowanym osobom i organizacjom, dzięki którym dziś  wspominamy niedzielne święto. Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia.