Społeczność

pole w gostyni

Nowe Koło Gospodyń Wiejskich zawiązało się w Kłobuczynie

12 kwi 2021 07:04
wydrukuj
Niezmiernie miło nam poinformować, że w naszej gminie zawiązało się kolejne, piąte już Koło Gospodyń Wiejskich. Nowa organizacja powstała 19 marca br. w Kłobuczynie i przyznać trzeba, że to już kolejna organizacja działająca w tej miejscowości. W aktywnym Kłobuczynie mieszkańcy mają zatem szeroki wachlarz możliwości włączenia się w działalność którejś z nich. Działalność nowego Koła zapowiada się niezwykle ciekawie, zresztą przeczytajcie sami.
Na fotografii wiać dłonie kobiety, która przygotowuje ciasto na stolnicy

Na ten moment Koło w Kłobuczynie liczy dziesięć osób. Trzyosobowy zarząd reprzentują: Halina Krauze (przewodnicząca), Katarzyna Brzezińska (zastępca przewodniczącego) oraz Katarzyna Kwaśnik (członek zarządu). Panie liczą na to, że z czasem skład Koła się powiększy:

Jesteśmy otwarte, aby było nas więcej. Jak tylko będzie możliwość zorganizowania spotkania w większym gronie, zaprosimy wszystkie chętne panie, aby zasiliły nasz zespół. Obecnie czas lockdownu to dobry moment na załatwienie formalności, których na początku jest sporo - wyjaśnia Katarzyna Brzezińska.

Potencjał jest w nas

Od kilku lat nosiłyśmy się z zamiaremn założenia Koła Gospodyń Wiejskich. Mamy dużo pomysłów, którymi chcemy podzielić się z mieszkańcami naszej wsi i nie tylko. Chcemy stworzyć tradycje, które przekazywane będą z pokolenia na pokolenie. W tej chwili każdy z nas jest zabiegany i zajęty swoimi sprawami, dlatego koło będzie świetnym pretekstem do oderwania się od codzienności. Niezależnie od sytuacji epidemicznej, która panuje w kraju mamy wiele możliwości i chcemy działać również przez Internet. Każda z nas ma różne zainteresowania i umiejętności manualne - mamy w naszym gronie kwiaciarkę, kucharkę, piosenkarkę, rolniczki i marketingowca, co czyni nas wyjątkowymi - opowiada Halina Krauze.

Warsztaty sushi? Ależ tak!

Nasze koło tak naprawdę powstało z myślą o nas samych. Na co dzień większość z nas pracuje zawodowo, część z nas ma etat w domu lub w dużym gospodarstwie. Chcemy odpocząć, oderwać się od codzienności i znaleźć chwilę dla siebie. Chcemy też działać na rzecz naszej wsi, spotykać się na kawie, organizować wyjazdy i różnego rodzaju warsztaty. To będzie przede wszystkim wspólnie spędzony czas, który możemy zainwestować w siebie, w swój rozwój. Oczywiście będziemy też gotować, wymieniać się przepisami - jak tradycyjne KGW, ale kto powiedział, że nie możemy zorganizować warsztatów z robienia sushi? Takie spotkania będą dawać nam po prostu energię do działania w innych obszarach naszej wsi - mówi Katarzyna Brzezińska.

Odskocznia od codzienności

To ciekawa inicjatywa społeczna na rzecz wsi, gdzie możemy odejść od przysłowiowych garów, taka odskocznia od codzienności, możliwość poznania ludzi. Myślę, że każda z nas ma wiele pomysłów na ciekawe inicjatywy społeczne i nie tylko, które będą realizowane przez nas w najbliższym czasie - tak o swojej wizji KGW opowiada Katarzyna Kwaśnik.

Podziękowanie

Korzystając z okazji Panie chciałyby podziękować: "Chcemy podziękować prezesowi OSP w Kłobuczynie - Jankowi Michalskiemu, który udostępnił nam remizę, jako siedzibę naszego koła. Janku - ściskamy mocno i serdecznie dziękujemy!

Nowopowstałej organizacji życzymy wielu sukcesów, energii do spełnienia wszystkich planów i pomysłów, dobrej współpracy oraz aby przestrzeń działania, o której mówicie z takim zapałem i radością, spełniała wszystkie Wasze oczekiwania.